Facing substantial losses of tanks to Russian drones, Ukraine is implementing a new strategic approach to tank operations. This involves a shift towards a more cautious, dispersed, and concealed deployment of tanks, acting more like artillery than direct assault vehicles.
This new doctrine emphasizes hiding tanks most of the time, deploying them only for brief engagements before returning to cover. The strategy was described as the 'era of cautious tanks' by David Kirichenko of the Center for European Policy Analysis.
To adapt to this new reality, Ukraine is reorganizing its armored units. Four active tank brigades are likely to be dissolved, with their tanks being redistributed to infantry and mechanized brigades. This reorganization also addresses the shortage of infantry on the front lines by redirecting recruits.
The article highlights the provision of German Leopard 1A5 and Leopard 2A4 tanks to select Ukrainian National Guard brigades. These brigades, trained to the same standards as the army, will adopt the new cautious approach to maximize the effectiveness and survival rate of the tanks in the drone warfare environment.
The ultimate goal is a smaller, more adaptable tank corps better suited to the current conflict. The redistribution of tanks will reduce the number of vehicles and crews, but improve their survivability and effectiveness in the new operational landscape.
Najlepsze brygady ukraińskiej Gwardii Narodowej otrzymują jedne z najlepszych ukraińskich czołgów. W zeszłym tygodniu gen. Oleksandr Pivnenko — dowódca liczących około 100 tys. żołnierzy sił paramilitarnych — ogłosił, że niektóre z jego brygad otrzymały niemieckie czołgi Leopard 1A5 i Leopard 2A4.
Czteroosobowe czołgi "dowiodły już swojej skuteczności w warunkach bojowych", napisał Pivnenko. "Łączą w sobie wysoką mobilność, siłę ognia i niezawodność, które są kluczowe na współczesnym polu bitwy".
42-tonowy Leopard 1A5 wyposażony jest w 105-milimetrowe działo główne; 61-tonowy Leopard 2A4 ma większe działo o kalibrze 120 milimetrów. Oba czołgi mają czteroosobową załogę, ale cięższy Leopard 2A4 zapewnia jej znacznie lepszą ochronę.
Nie jest jasne, które jednostki Gwardii Narodowej otrzymają niemieckie czołgi, ale prawdopodobnie pierwsze w kolejce jest 12 tak zwanych brygad "ofensywnej gwardii", z których każda liczy co najmniej 2 tys. żołnierzy.
Ukraińskie brygady straży — również te określane jako ofensywne — składają się z funkcjonariuszy straży granicznej, policji federalnej i innych sił bezpieczeństwa wewnętrznego. Są one jednak wyszkolone i wyposażone zgodnie z tymi samymi standardami, co ukraińska armia, lotnictwo i piechota morska.
Wyposażenie brygad w czołgi ma jednak na celu nie tyle rozbudowę całego ukraińskiego korpusu pancernego, ile lepsze przystosowanie oddziałów wykorzystujących czołgi do działań w erze dronów.
Po utracie ponad 1000 czołgów, z których wiele zostało zniszczonych przez rosyjskie drony, ukraińscy przywódcy zaakceptowali fakt, że ciężkie, potężnie uzbrojone wozy bojowe muszą działać inaczej niż do tej pory, jeśli mają przetrwać na polu bitwy, gdzie maleńkie drony są wszędzie przez cały czas.
Załogi czołgów powinny działać niezwykle ostrożnie — ukrywając się przez większość czasu w stodołach, garażach lub ziemiankach i wysuwając się tylko od czasu do czasu, aby wystrzelić kilka pocisków, a następnie wbiec z powrotem pod osłonę.
Tę nową "erę ostrożnych czołgów" ogłosił we wrześniu David Kirichenko, analityk z Center for European Policy Analysis w Waszyngtonie.
Działając bardziej jak ostrożna artyleria, a mniej jak bezczelne, walczące w zwarciu pojazdy szturmowe, którymi kiedyś były, czołgi tracą na znaczeniu. Przyjmując tę nową prawdę, ukraińska armia reorganizuje swoje jednostki pancerne.
Cztery aktywne brygady czołgów, z których każda liczy do 100 czołgów, prawdopodobnie zostaną rozwiązane. Niektóre z setek czołgów uwolnionych dzięki tej reformie — w tym potencjalnie dziesiątki Leopardów 1A5 i Leopardów 2A4, z 240 czołgów, które Ukraina otrzymuje od swoich sojuszników — trafią kaskadowo do nowych 30-czołgowych batalionów należących do brygad piechoty i zmechanizowanych oraz nowego wielobrygadowego korpusu, który organizują ukraińskie siły lądowe.
CZYTAJ TEŻ: Ta kampania nie była o gospodarce. I dobrze. Cisza wokół gospodarki jest miarą sukcesu
Ukraińskie czołgi rozpraszają się na polu bitwy — rozpraszają się i ukrywają, aby uniknąć wykrycia przez drony — a także rozpraszają się w ukraińskiej strukturze sił zbrojnych: odgrywając bardziej rolę pomocniczą niż wiodącą w wojnie coraz bardziej kształtowanej przez małe, śmiercionośne roboty.
Końcowym rezultatem powinien być nieco mniejszy korpus czołgów z mniejszą liczbą pojazdów i załóg, ale lepiej dostosowany do rodzaju wojny prowadzonej przez Ukrainę.
Redukcja jednostek czołgów nie wynika jednak tylko z założeń nowej doktryny. Może również pomóc sztabowi generalnemu w Kijowie rozwiązać jeden z jego najbardziej dokuczliwych problemów: głęboki niedobór piechoty na pierwszej linii frontu. Wysyłając mniej nowych rekrutów na szkolenia pod kątem wojsk pancernych, planiści wojskowi mogliby wysłać więcej do szkoły piechoty.
Skip the extension — just come straight here.
We’ve built a fast, permanent tool you can bookmark and use anytime.
Go To Paywall Unblock Tool