W Ukrainie też się dzieje. Kijów próbuje opracować antidotum na sprytną broń - Wiadomości


AI Summary Hide AI Generated Summary

Fiber Optic Drones in the Ukraine Conflict

The article details the use of Russian fiber optic drones in the war in Ukraine. These drones, unlike traditional radio-controlled drones, utilize a thin fiber optic cable for communication, making them resistant to electronic jamming. Their use has given Russia a significant operational advantage, particularly in targeted attacks and disrupting Ukrainian supply lines.

Ukraine's Response

Ukraine is actively developing its own fiber optic drones in response to the threat. The Ukrainian government, spearheaded by Minister of Digital Transformation Mykhailo Fedorov, is pushing for mass production. Several companies, such as 3DTech, are working on various models with ranges up to 30 km, capable of carrying significant payloads.

However, a major challenge is the lack of experienced pilots. Success rates vary dramatically from 10% for inexperienced operators to 50-80% for experienced ones. 3DTech estimates 80% of its drone components originate from China. Although the drones offer a considerable advantage, the company cautions against overestimating their impact; traditional FPV drones remain crucial.

Challenges and Future Outlook

The article highlights the ongoing technological arms race. While Ukraine has excelled in developing and deploying FPV drones, Russia's fiber optic drones present a new challenge. Ukraine is exploring countermeasures, such as interception drones and preemptive cable cutting, but currently, no highly effective solution exists. Russia's expanded electronic warfare capabilities also hamper the effectiveness of traditional FPV drones. The article concludes that the development and deployment of fiber optic drones, while significant, will not single-handedly decide the war's outcome.

Sign in to unlock more AI features Sign in with Google

Pola bitew we wschodniej Ukrainie często wyglądają tak, jakby superbohater Spiderman rozpostarł swoje sieci. Cienkie jak pajęczyny, białe nitki ciągną się bez końca przez krajobraz, niezależnie od tego, czy znajdują się nad łąkami, czy na drzewach. Są to ślady precyzyjnej broni, która ostatnio spowodowała wiele zniszczeń i ofiar śmiertelnych na froncie, zwłaszcza po stronie ukraińskiej. Chodzi o drony światłowodowe.

Jest to nowy rodzaj dronów kamikadze — z przewodem. Bezzałogowce wyglądają jak zwykłe urządzenia latające z widokiem z pierwszej osoby (FPV), które już w zeszłym roku były masowo wykorzystywane na froncie — przenoszą małą bombę i są sterowane przez pilota.

Różnica polega na tym, że nie są połączone za pomocą anten radiowych, ale za pomocą cienkiego kabla światłowodowego o grubości 0,2 mm. Dzięki temu nie są one uzależnione od sygnałów radiowych, które mogą zostać zablokowane. Oznacza to, że pozostają odporne na dotychczasowe środki zakłócające działanie elektroniki. Dopóki kabel światłowodowy nie zostanie zerwany, można je zazwyczaj zestrzelić tylko ręcznie.

W ten sposób Rosja po raz pierwszy uzyskała wyraźną przewagę operacyjną. Już jesienią 2024 r. rosyjskie jednostki elitarne przetestowały drony światłowodowe. Obecnie są one wykorzystywane na większą skalę i stanowią zagrożenie dla miast położonych w pobliżu linii frontu dzięki zasięgowi ponad 20 km. Tego typu bezzałogowce odegrały decydującą rolę podczas rosyjskiej ofensywy w regionie Kurska — potwierdzają to żołnierze obu stron.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Nie mamy żadnej ochrony"

Bezzałogowce pomogły zniszczyć ukraińskie szlaki zaopatrzeniowe i przeprowadzić ukierunkowane działania przeciwko oddziałom kijowskim. Drony światłowodowe budzą również strach podczas obecnej rosyjskiej ofensywy na wschodzie i północy Ukrainy. — W razie niebezpieczeństwa nie mamy żadnej ochrony poza bronią palną — mówi ukraiński żołnierz Aleks na froncie w pobliżu Torećka.

W wyścigu technologicznym w pierwszych latach wojny to Ukraińcy wyznaczali kierunek, a Rosja podążała za nimi. Ukraińskie jednostki masowo wprowadziły na front drony FPV, zmieniając tym samym oblicze wojny. Zarówno Ukraina, jak i Rosja produkują obecnie od 2 do 3 mln bezzałogowych statków FPV rocznie.

Dzięki tym dronom-kamikadze Kijów zdołał ostatnio zadać spektakularny cios strategicznym bombowcom głęboko na terytorium Rosji. Za wybór celów miała odpowiadać sztuczna inteligencja. — Obie strony dążą do uzyskania asymetrycznej przewagi — mówi Markus Reisner, dyrektor Instytutu Szkolenia Oficerskiego w Terezjańskiej Akademii Wojskowej. — Rozwój dronów sterowanych za pomocą światłowodów pokazuje, że w tej wojnie elastyczność w rozwoju broni ma kluczowe znaczenie.

Istnieją również ukraińskie elitarne jednostki, takie jak "Achilles", które już wykorzystują drony światłowodowe. Jednak większość brygad nadal pozostaje w tyle pod względem rozwoju. Ukraiński minister cyfryzacji Mychajło Fedorow dostrzegł tę lukę i wezwał do masowej produkcji urządzeń latających.

— Uważam, że ta kategoria dronów będzie odgrywać decydującą rolę na polu bitwy co najmniej do końca tego roku — powiedział Fedorow pod koniec marca. Ok. 10 firm z jego kraju rozpoczęło już prace rozwojowe.

Viktor Fridshon/Global Images Ukraine via Getty Images / Getty Images
Przewód przy ukraińskim dronie światłowodowym

Zasięg 30 km

Jednym z największych ukraińskich producentów dronów z włóknem szklanym jest 3DTech. Pewnego majowego popołudnia wita nas założyciel firmy, Ołeksij Żulinski. Pod ścianą stoi zdjęcie, na którym uśmiecha się w mundurze wojskowym. 28-latek sam walczył na froncie w Donbasie, aż został ciężko ranny. Żulinski opowiada, że latem ubiegłego roku zaczął zajmować się drukowaniem 3D i opracowywaniem tradycyjnych dronów FPV.

Następnie sięga na półkę po urządzenie latające z podstawą w kształcie rakiety — obudowę dla rolki z włókna szklanego. — Obecnie mamy pięć typów dronów światłowodowych o zasięgu od 10 do 20 km, które są już sklasyfikowane przez ministerstwo obrony. Kolejne modele o zasięgu 25 i 30 km są w trakcie opracowywania — wyjaśnia założyciel firmy.

Bomby, które przenosiły jego drony, zawierały od 1,5 do 2,8 kg ładunku wybuchowego, w zależności od modelu. To wystarczy, aby przeprowadzić atak na rosyjską kryjówkę lub pojazdy wojskowe.

W innych pomieszczeniach firmy dziesiątki młodych mężczyzn — wielu z nich poniżej wieku mobilizacji, czyli 25 lat — skręcają części dronów. Za pomocą specjalnych maszyn nawijają szpule z włókna szklanego. Ręcznie mocują kable do plastikowej skrzynki. — Naszym celem jest, aby 10 na 10 dronów dotarło do celu — mówi główny konstruktor Ilja "Ronin"

Szkolenie pilotów

Żulinski potwierdza, że armia ukraińska ma jeszcze sporo do nadrobienia. — Nasz kraj dopiero zaczyna stosować takie drony na dużą skalę i tylko nieliczni piloci mają doświadczenie — mówi. Jego firma wspiera brygady w szkoleniach, ponieważ umiejętności mają ogromne znaczenie.

— Jeśli mówimy o pilotach bez doświadczenia, skuteczność wykorzystania takich dronów wynosi może 10 proc. Jeśli mówimy o doświadczonych operatorach, skuteczność może wynosić od 50 do 80 proc. — tłumaczy.

Na półkach piętrzą się dziesiątki rolek włókna szklanego. Żulinski informuje, że materiał został zamówiony w Chinach, które są światowym liderem w tej dziedzinie. Założyciel firmy szacuje, że ok. 80 proc. komponentów do jego dronów z włókna szklanego pochodzi z Chin. Jego zdaniem nie ma alternatywy dla tej zależności. 3DTech produkuje obecnie ok. 2 tys. dronów, a celem jest 10 tys. sztuk miesięcznie. Koszt jednego modelu wynosi ok. 500 euro (2,1 tys. zł).

Pomimo swoich interesów Żulinski ostrzega przed przecenianiem roli dronów światłowodowych w przebiegu wojny. Są one ważne w obecnej sytuacji na froncie. — Ale nie sądzę, aby były przełomowe — mówi szef firmy. Aby mieć szansę na wygranie tej wojny, nadal potrzebne będą również tradycyjne drony FPV.

Jeśli ukraińskiej armii uda się wprowadzić drony światłowodowe na większą skalę, może to złagodzić jeden z głównych problemów. Tradycyjne FPV coraz częściej rozbijają się z powodu rosyjskich działań zakłócających — na niektórych odcinkach frontu wskaźniki skuteczności drastycznie spadły.

— Rosja znacznie rozbudowała swoje zdolności w zakresie wojny elektronicznej, aby zakłócić komunikację ukraińskich sił zbrojnych, zablokować systemy nawigacyjne i utrudnić stosowanie broni precyzyjnego rażenia — wyjaśnia Reisner. Jak dotąd nie ma równie skutecznego środka przeciwko dronom światłowodowym.

Jednostki próbują wprawdzie wcześnie przeciąć kable, a Ukraina testuje już drony przechwytujące, ale póki co nie ma skutecznego środka przeciwdziałania.

Was this article displayed correctly? Not happy with what you see?

Tabs Reminder: Tabs piling up in your browser? Set a reminder for them, close them and get notified at the right time.

Try our Chrome extension today!


Share this article with your
friends and colleagues.
Earn points from views and
referrals who sign up.
Learn more

Facebook

Save articles to reading lists
and access them on any device


Share this article with your
friends and colleagues.
Earn points from views and
referrals who sign up.
Learn more

Facebook

Save articles to reading lists
and access them on any device