Trzaskowski uderza w najczulszy punkt Kaczyńskiego. W PiS są wściekli, planują kontrę - Newsweek


AI Summary Hide AI Generated Summary

Trzaskowski's Campaign Strategy

Rafał Trzaskowski, in his campaign, has repeatedly invoked the name of the late President Lech Kaczyński, eliciting strong reactions from the ruling party, PiS. This strategy involves referencing Kaczyński's past stances on issues such as antisemitism and his actions in Tbilisi during the Russo-Georgian War, aiming to garner support.

PiS's Response and Concerns

PiS members express concerns about Trzaskowski's actions, noting that voters are displeased with the apparent manipulation of Lech Kaczyński's legacy. Internal discussions within PiS focus on an appropriate response, considering the sensitive nature of the issue to party leader Jarosław Kaczyński. The party is considering a counter-strategy, potentially led by Karol Nawrocki.

Controversy Surrounding Lech Kaczyński's Legacy

The article highlights the sensitivity surrounding Lech Kaczyński's memory within PiS. Trzaskowski's actions are viewed as hypocritical by some in PiS. Further conflict points include Trzaskowski's handling of Smolensk commemorations and the lack of a street named after Lech Kaczyński in Warsaw. The article notes that while Trzaskowski has expressed support for such a street naming, he claims to lack influence over the decision currently held by the city council.

Sign in to unlock more AI features Sign in with Google

– Obrzydzenie – tak opisuje nastroje w PiS jeden z ważnych polityków tej formacji, na kolejne słowa Rafała Trzaskowskiego o Lechu Kaczyńskim.

A tych nie brakuje. Kilkukrotnie w tej kampanii Rafał Trzaskowski przywoływał już słowa zmarłego prezydenta.

Prezydent Warszawy sięga po Lecha Kaczyńskiego

Trzaskowski podczas wystąpienia w Toruniu nawiązał do wypowiedzi Grzegorza Brauna z debaty "Super Expressu". Braun usilnie pytał, czy Żydzi mają zbyt duży wpływ na Polskę. Trzaskowski stwierdził: – Politycy strony demokratycznej reagowali, a Nawrocki ani Mentzen nie. Pamiętam postawę wszystkich polskich prezydentów. Jestem pewien, że Lech Kaczyński zareagowałby na te haniebne słowa i antysemityzm. Jestem przekonany, że Andrzej Duda również by zareagował.

Z kolei w marcu, Trzaskowski z wielkim uznaniem mówił o zmarłym prezydencie. Powoływał się na jego wystąpienie w Tbilisi w 2008 r., gdy wojska rosyjskie wszczęły wojnę z Gruzją. – Pamiętacie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi? Nieważne, czy ktoś głosował wtedy na Lecha Kaczyńskiego, czy nie, ale wszyscy czuliśmy dumę: tak, jesteśmy twardzi, umiemy to robić i staliśmy się symbolem. I prezydent Kaczyński stał się symbolem dla Gruzinów. Umieliśmy doprowadzić ten projekt do realizacji i robiliśmy go ponad podziałami politycznymi. Robiliśmy to wszyscy w sposób skuteczny – podkreślał.

Głosy z PiS: nasi wyborcy mają pretensje

Nasi rozmówcy z PiS wskazują, że na spotkaniach z wyborcami pojawiają się pretensje ludzi o to, że prezydent Warszawy powołuje się na prezydenta z obozu PiS, a partia nie bardzo na to reaguje.

– Nasi wyborcy są tym zdegustowani. To widać na spotkaniach w terenie. Oni wiedzą, że Trzaskowski nie jest żadnym miłośnikiem Lecha Kaczyńskiego, tylko instrumentalnie wykorzystuje naszego prezydenta w swojej kampanii – mówi poseł PiS.

Z naszych informacji wynika, że sztabowcy PiS dyskutowali o tym, jak odpowiedzieć kandydatowi Koalicji Obywatelskiej. Nie powinien tego jednak zrobić osobiście Jarosław Kaczyński, ale Karol Nawrocki. Sztab PiS ma w końcu zareagować na ten punkt kampanii Trzaskowskiego.

Wspominanie Lecha Kaczyńskiego

Dla prezesa PiS pamięć o zmarłym bracie jest najczulszym punktem. Nie raz już Jarosław Kaczyński wybuchał, gdy politycy bądź aktywiści sprzyjający obecnemu obozowi rządzącemu powoływali się na Lecha Kaczyńskiego, bądź go atakowali.

– Świadomi wyborcy widzą, tę hipokryzję Trzaskowskiego. On jednak liczy na 1-2 proc. elektoratu, który złapie się i uwierzy, że Trzaskowski wielce szanuje Lecha Kaczyńskiego – mówi polityk PiS. A – jak dodaje – w tych wyborach, zwłaszcza w drugiej turze każdy punkt może być na wagę zwycięstwa. – Trzaskowski mówi o Lechu właśnie z myślą o tej drugiej turze – ocenia rozmówca z PiS.

Pretensje o rozróby w miesięcznice smoleńskie

W PiS mają pretensje do Trzaskowskiego jako prezydenta Warszawy, że pozwala na rozróby w czasie miesięcznic smoleńskich odbywających się na Placu Piłsudski. Jednak Policja podlega rządowi. A zwłaszcza pretensje są o to, że nie ma w stolicy ulicy Lecha Kaczyńskiego.

Na mocy ustawy przeforsowanej przez PiS po dekomunizacji ulic w Warszawie w 2017 r. wojewoda Zdzisław Sipiera (PiS) zmienił nazwę alei Armii Ludowej i nadał jej patrona: Lecha Kaczyńskiego. Decyzję wojewody zaskarżyła do sądu administracyjnego Rada Warszawy. W marcu 2018 r. przy dawnej alei Armii Ludowej zawisły tablice "ulica Lecha Kaczyńskiego". Ale po dwóch miesiącach WSA wydał wyrok, że wojewoda nie wykazał, że alei Armii Ludowej propaguje komunizm. Na to Rada Warszawy i rezydent stolicy doprowadzili do przyjęcia uchwały przywracającej nazwę "aleja Armii Ludowej". W 2019 r. przywrócono tabliczki z tą nazwą. Trzaskowski wielokrotnie deklarował też, że jest zwolennikiem nazwania jakiejś ulicy imieniem Lecha Kaczyńskiego, ale – podkreślał – nie ma na to wpływu, bo decyzje należą do Rady Miasta. W Radzie większość ma Koalicja Obywatelska, ale ta ma inne niż prezydent zdanie.

Was this article displayed correctly? Not happy with what you see?

Tabs Reminder: Tabs piling up in your browser? Set a reminder for them, close them and get notified at the right time.

Try our Chrome extension today!


Share this article with your
friends and colleagues.
Earn points from views and
referrals who sign up.
Learn more

Facebook

Save articles to reading lists
and access them on any device


Share this article with your
friends and colleagues.
Earn points from views and
referrals who sign up.
Learn more

Facebook

Save articles to reading lists
and access them on any device