Newsweek Poland analyzes the aftermath of the first round of Poland's 2025 presidential election, focusing on potential second-round alliances. Rafał Trzaskowski (KO) and Karol Nawrocki emerged as top contenders, with a narrow gap between them. The article explores the significant role of smaller parties, such as Konfederacja (led by Sławomir Mentzen) and the Left (led by Adrian Zandberg and Magdalena Biejat), in influencing the outcome.
The article highlights the uncertainty surrounding Konfederacja's endorsement. While Mentzen sharply criticized Nawrocki during the campaign, the possibility of a tactical alliance for future elections remains. The influence of Przemysław Wipler, Mentzen's political patron, who advocates for right-wing unity, is also considered. Mentzen himself has remained noncommittal, promising to help his voters decide but emphasizing their independent choices.
Szymon Hołownia quickly announced his support for Trzaskowski, unlike in 2020. The article contrasts this swift decision with Hołownia's more cautious approach five years ago. The positions of the Left's candidates are less clear; Biejat offered ambiguous signals, while Zandberg emphasized voter autonomy.
The article draws parallels to the 2005 election, where Donald Tusk lost the second round despite winning the first. Both Trzaskowski and Nawrocki are engaging in efforts to garner support from various parties in the upcoming second round, acknowledging the importance of securing additional votes to achieve victory. The article concludes with the uncertainty surrounding Grzegorz Braun's voters' behavior in the second round.
– Kochani, idziemy po zwycięstwo. Mówiłem wam osiem miesięcy temu, że będzie bardzo, bardzo blisko – powiedział podczas powyborczego przemówienia Rafał Trzaskowski, ale taki wynik może być dla niego dużym rozczarowaniem. Różnica pomiędzy kandydatem Koalicji Obywatelskiej a Karolem Nawrockim jest niewielka. A wyniki kandydatów z trzeciego oraz czwartego miejsca nie mogą napawać Trzaskowskiego optymizmem.
Na najniższym stopniu podium stanął Sławomir Mentzen (15,4 proc. głosów), czwarte Grzegorz Braun (6,2 proc.). Za nimi są Adrian Zandberg (5,2 procent), Szymon Hołownia (4,8 proc.) oraz Magdalena Biejat (4,1 proc.).
Na czyje głosy w drugiej turze mogą liczyć Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki? Najciekawsze jest tu stanowisko Sławomira Mentzena i Konfederatów.
Czy Karol Nawrocki może liczyć na poparcie wyborców Sławomira Mentzena ? Gdyby wnioskować na podstawie tego, co wydarzyło się w 2020 r. – niekoniecznie. Warto przypomnieć, że wówczas połowa wyborców ówczesnego kandydata Konfederacji, czyli Krzysztofa Bosaka w drugiej turze oddała głos na… Rafała Trzaskowskiego.
Tyle że dziś sytuacja jest zupełnie inna. Sławomir Mentzen co prawda mocno zaatakował Karola Nawrockiego na finiszu kampanii (wprost nazwał działania kandydata obywatelskiego w sprawie kawalerki pana Jerzego "obrzydliwymi"), ale mogło to być zagranie taktyczne, nastawione na jak najlepszy wynik, przejęcie głosów prawicowych wyborców zniesmaczonych skandalem.
Kilka dni temu osoba bliska sztabowi Karola Nawrockiego przekonywała w rozmowie z "Newsweekiem", że w drugiej turze Konfederaci będą chcieli zawrzeć jakieś porozumienie. Część polityków obu partii myśli już o przyszłości oraz wyborach w 2027 r. – Dużo będzie miał w tej sprawie do powiedzenia polityczny patron Sławomira Mentzena, czyli Przemysław Wipler. A Wipler jest zwolennikiem tego, że po prawej stronie trzeba się dogadać – słyszymy.
Sam Mentzen nie wypowiada się na razie w tej sprawie jednoznacznie. - Na pewno wielu interesuje się co po pierwszej turze, a przed drugą turą - kogo poprę, a kogo nie poprę, do czego będę nawoływał przez najbliższe dwa tygodnie" - mówił. Zaznaczył, że jego wyborcy "to na szczęście, nie są worki ziemniaków i się ich nie przerzuca z miejsca na miejsce" i każdy z nich "jest osobą świadomą, rozumną i samodzielnie podejmuje decyzję na kogo zagłosować i czy w ogóle głosować w drugiej turze".
- Natomiast, pomimo tego, zamierzam pomóc naszym wyborcom podjąć decyzję w drugiej turze. Szczegóły ogłoszę niebawem, nie będzie to dzisiejszego wieczora. Niebawem ujawnię więcej szczegółów" - zapowiedział lakonicznie Mentzen.
Wielką zagadką jest to, jak w drugiej turze 1 czerwca 2025 roku zachowają się wyborcy europosła Grzegorza Brauna. Jego czwarte miejsce jest wielkim zaskoczeniem – o ile tylko wyniki z badania exit poll się nie zmienią. Ostateczne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich 2025 r. Państwowa Komisja Wyborcza przekaże najpewniej w poniedziałek.
Podczas swojego przemówienia kandydat obywatelski wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość zaapelował o głosy innych kandydatów. Ale szczególnie do Sławomira Mentzena.
– Monopol władzy może być problemem również dla was, bez względu na to, czy jesteście z prawicy, czy z lewicy. Człowiekiem dialogu może być tylko prezydent bezpartyjny. Nie da wam tego dialogu partia, która rządzi, czyli Platforma Obywatelska. Dlatego proszę Was o głos w drugiej turze – apelował do wyborców konkurentów. Osobiście zwrócił się też do Sławomira Mentzena oraz wyborców Konfederacji. – To czas na uratowanie Polski! – powiedział.
Karol Nawrocki – co zrozumiałe – snuł też analogie do roku 2005. Zwycięski w pierwszej turze Donald Tusk przegrał potem z Lechem Kaczyńskim w turze drugiej.
Karol Nawrocki nie porwał widzów w ostatnich debatach, ale kampania wyborcza to nie tylko debaty. Przed kandydatami na prezydenta kluczowe tygodnie.
Inaczej niż pięć lat temu, bardzo szybko Rafała Trzaskowskiego poparł Szymon Hołownia. W pierwszym powyborczym przemówieniu powiedział: – Okazuje się, że jeszcze nie tym razem, jeszcze nie teraz, ale jesteśmy w drodze, jesteśmy w momencie, w którym od naszej determinacji będzie zależało, czy wreszcie nastąpi w Polsce zmiana. […] Chcę powiedzieć ze swojej strony i wierzę, że taką decyzję podejmie też nasze środowisko polityczne, że musimy w drugiej turze dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu.
Zdaniem części komentatorów fakt, że Hołownia pięć lat temu nie poparł wprost Rafała Trzaskowskiego, przyczynił się do tego, że kandydat Platformy Obywatelskiej przegrał z Andrzejem Dudą.
– Nie wierzę w coś takiego jak przekazywanie poparcia. To jest bardzo niefajne w stosunku do wyborców. […] Ja powiem, na kogo zagłosuję, ale najpierw we wtorek skonsultuję się ze swoimi liderami i wypracujemy trzy albo cztery proste punkty, na których nam zależy i przedstawimy je kandydatowi opozycji. Jeżeli okaże się z tym kandydatem, jest nam blisko merytorycznie, to ja powiem, że na niego zagłosuję – mówił pięć lat temu Hołownia. Na tym też się ostatecznie skończyło. Lider Polski 2050 poinformował, że sam odda głos na Trzaskowskiego, ale nie namawiał do tego swoich wyborów.
Co z głosami Adriana Zandberga oraz Magdaleny Biejat? Jak na razie tylko kandydatka lewicy wysyłała nieoficjalne sygnały, że w drugiej turze poprze Rafała Trzaskowskiego.
Tomasz Terlikowski pytał ją o to podczas wywiadu w RMF FM.
– A na Rafała Trzaskowskiego pani zagłosuje, który przejął dużą część postulatów antyimigranckiej skrajnej prawicy?
– To, co zrobię w drugiej turze, to powiem w drugiej turze. Teraz zachęcam wszystkich, żeby zagłosowali zgodnie ze swoimi przekonaniami i nie głosowali na tych, co zawsze, tylko dlatego, że wygrają. Tak nic się w Polsce nie zmieni – mówiła.
– Ale odda pani pusty głos czy zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego? – dopytywał prowadzący.
– Proszę zadać to pytanie w drugiej turze. Wtedy jasno to zadeklaruję – powiedziała kandydatka Lewicy.
Jak było z Lewicą w 2020 roku? Pięć lat temu Robert Biedroń bardzo szybko, bo już w poniedziałek po pierwszej turze, zadeklarował poparcie dla Rafała Trzaskowskiego.
– Ważne, żebyśmy wybrali za dwa tygodnie prezydenta RP, który będzie także rzecznikiem głosu Lewicy i wyborców, którzy pokładają nadzieję w Polsce postępowej, otwartej, tolerancyjnej; dzisiaj, wydaje się, że taką osobą jest Rafał Trzaskowski – mówił.
Co zrobi Adrian Zandberg? Podczas powyborczego przemówienia postawił sprawę jasno. – Wyborcy to nie jest puchar przechodni, którego jeden polityk może oddać innym politykom. Wyborcy to są mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy, swoje wartości i zgodnie z nimi będą głosować – powiedział.
If you often open multiple tabs and struggle to keep track of them, Tabs Reminder is the solution you need. Tabs Reminder lets you set reminders for tabs so you can close them and get notified about them later. Never lose track of important tabs again with Tabs Reminder!
Try our Chrome extension today!
Share this article with your
friends and colleagues.
Earn points from views and
referrals who sign up.
Learn more